Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi VSV83 z miasteczka Tomaszów Mazowiecki. Mam przejechane 62675.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy VSV83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 235.14km
  • Czas 08:33
  • VAVG 27.50km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nadwiślańskie powitanie jesieni(dzień3)-Brodnica

Poniedziałek, 26 września 2011 · dodano: 30.09.2011 | Komentarze 2

Trasa:
Glewo-Lipno-Rypin-Brodnica(i po)-Lidzbark-Żuromin-Bieżuń-Sierpc-Dobrzyń nad Wisłą-Glewo

Po wczorajszym,można by rzec lajtowym etapie,czekał mnie dziś konkretny dzień.Wyruszam parę minut po 6.Jeszcze ciemno i znowu zimno.Po drodze na przystankach PKS-u mijam młodzież,która wrzeszczy na mnie:Dajesz!!! Ciśniesz!!!Ach ta dzisiejsza młodzież...
Droga do Lipna niby,że wojewódzka to strasznie wąska i zepsuta,autobus i samochód się nie miną.Uroki kujawsko-pomorskiego,ale co mi tam.Lipno mijam dość sprawnie starając się nie tracić dużo czasu,wjeżdżam tylko na dworzec kolejowy,skąd odchodzą dziennie 3 szynobusy,w weekend 5.Dobrze,że jeszcze póki co to funkcjonuje,bo stan torów nie jest taki zły i szkoda było by to zamykać.Początkowo droga na Rypin płaska.Około 10 km przed samym Rypinem zaczynają się ładne hopki,mijam nawet znak z tabliczką 9% ale skoro podjechałem jakoś bez trudu wydaje mi się to nieco przereklamowane.W Rypinie na krótko do centrum kilka fotek,i na Brodnicę,cel główny mojego wyjazdu.Nowa droga sprawia,iż 40 km/h z licznika nie schodzi i takim cudem jestem o 10 na miejscu.Samo miasto ładne czyste i zadbane,kręcę się po jednokierunkowych uliczkach a na rynku urządzam sobie odpoczynek.Wpadam jeszcze na dworzec kolejowy zobaczyć jak to tam wygląda sytuacja i uderzam na drogę do Lidzbarka.Początkowo droga prowadzi przez wsie kujawsko-pomorskie z ładnymi widoczkami,ale po minięciu Gutowa Pomorskiego,jadę najpiękniejszym odcinkiem trasy na tym wypadzie.Droga biegnie przez las z ładnym widoczkiem na jeziorko,w dodatku trzeba się wspiąć na ładne wzniesienie.Jestem zauroczony.Nie ma co na przyszły rok w warmińsko-mazurskie muszę wjechać głębiej.Sam Lidzbark bardzo ładny,jest ładny skwerek gdzie sobie klapnąłem,i w ogóle złego słowa powiedzieć nie można.12:40,czas wracać.Do Żuromina jedzie mi się ciężko,bo pod wiatr,tempo zmalało.Odliczam km do bazy,co mnie nieco deprymuje,ale ciągnę bez obaw,wiara czyni cuda.Siły powracają po wizycie w Polo i lada moment mijam już Bieżuń i docieram do Sierpca.15:20,dobry czas można odpocząć.Sam Sierpc oglądam sobie z siodełka,i ruszam w ostatni odcinek drogi do bazy rozglądając się na lewo i prawo na widoczki.W Dobrzynie nad Wisłą jestem po 17,zakupy i na kwaterę.Zmęczenie odczułem,3 dni i przejechane 550 km,szybki prysznic i spać.
Kapitalny dzień,no i pogoda dopisała.

Dworzec Pkp w Lipnie © VSV83
Centrum Rypina © VSV83
Widoczek za Rypinem © VSV83
W centrum Brodnicy © VSV83
Na rynku w Brodnicy © VSV83
Rynek w Brodnicy © VSV83
Na rynku w Brodnicy © VSV83
Dworzec Pkp Brodnica © VSV83
W Brodnicy © VSV83
Piękny odcinek drogi na Lidzbark © VSV83
W Lidzbarku © VSV83
Kamienice w centrum Lidzbarka © VSV83
Ładny skwerek w Lidzbarku © VSV83
Kościół w Lidzbarku © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy



Komentarze
VSV83
| 18:36 sobota, 1 października 2011 | linkuj Aniu###ano staram się by rok nie był stracony,choć tego co sobie założyłem w tym roku już nie wykonam.
uluru
| 11:08 piątek, 30 września 2011 | linkuj Tymi kilometrarzami chyba nadrabiasz teraz czas spędzony w domu ::))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zyzyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]