Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi VSV83 z miasteczka Tomaszów Mazowiecki. Mam przejechane 62675.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy VSV83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 203.67km
  • Czas 08:48
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 76.90km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Niski(dzień 3)-Wielka pętla beskidzko-bieszczadzka

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 19.06.2010 | Komentarze 4

Trasa:
Rymanów Zdrój-Sieniawa-Szczawne-Kulaszne-Tarnawa Górna-Lesko-Uherce Mineralne-Solina-Wołkowyja-Baligród-Cisna-Komańcza-Posada Jaśliska-Rymanów Zdrój


Dziś miało być ładnie i było.Ruszam o 4:30 z bazy w Rymanowie Zdrój.Ładnie ,nawet ciepło ale nadal mokro.Jezdnie jeszcze nie wyschły.Mijam Rymanów i kieruję się na Sieniawę.Po skręcie z K-28 zaczyna się jazda we mleku.Widoczność 15-20 metrów.Wszystko paruję.Zatrzymuję się na tamie nad Zalewem Sieniawskim,którego ze względu na mgłę nie udaję mi się dokładnie dostrzec.Dobrze,że droga jest małoruchliwa .Gdy słyszę samochód zaraz spadam na pobocze,gdyż nawet nie wiem z której strony nadjeżdża.O rzeźbie terenu informują mnie co najwyżej znak drogowy z autkiem do"góry"lub "w dół"oraz nogi ,które nie widzą a czują górki.Tuż przed 7 docieram do Szczawnego,tu mgła ustępuje i odsłania się przepiękny widok na góry.Serpentynami docieram do Kulasznego ,gdzie moją uwagę przykuwa przepiękna Cerkiew greko-katolicka a także widoki z "góry"na serpentynki.Potem ,także serpentynami,zjazd do Tarnawy Górnej i dalej w stronę Leska około 5 km ścianą 12%.Ten podjazd najbardziej dał mi w kość w trakcie wycieczki.Uważam ,że w niektórych miejscach jest znacznie więcej.Potem szybki zjazd,i już w Lesku jestem gdzie robię sobie postój na mini śniadanie.Mylę też drogi.Miałem jechać na Solinę wzdłuż Sanu,lecz drogi nie są oznakowane i musiałem gdzieś przejechać.Trzymam się więc drogi głównej na Ustrzyki i odbijam na Solinę w Uhercach Mineralnych.Po 8 km zza drzew wyłania się zapora na Solinie.Wow,czad z daleka już wygląda na olbrzymią.Mijam most na Sanie,pod górkę i zaraz jestem na zaporze.Kręcę się tam przez ponad 1,5 godziny podziwiając widoki.Bardzo dużo ludzi ,temperatura 30 stopni w niczym nie przypomina wczorajszej pogody.Solina jest super.Następnie ruszam w stronę Cisnej,choć powoli zaczyna brakować pary.Mijam Polańczyk i ostrym zjazdem docieram do Wołkowyji.Tam zawierzam mapie i skręcam na Baligród w prawo.I tu nasuwa się uwaga(bynajmniej dla tych co jeżdżą na szosie)NIE UFAJCIE MAPOM.Pierwsze 4km jakoś przemogłem(prowadziłem bo kładli nowy dywanik)a dalej droga się kończy a zaczyna się jakaś wyboista,kamienista szlakówka .W dodatku 3 razy trzeba przejść gołą stopą po potoku gdyż nie ma mostku.Asfalt zaczyna się tuż przed samym Baligrodem,gdzie skręcam w lewo.Droga na Cisną w super stanie,jakby nówka.Tracę siły więc podjazd tuż przed samą Cisną sprawia mi trudność ale funduje sobie obiadek na miejscu i w brzuszku już nie burczy.Sama Cisna ładna choć za bardzo nie ma tu co oglądać.Trochę knajp,pizzeri itp.Uroku nadaje Cisnej otoczenie gór.Po 3 km trafiam na stację kolei wąskotorowej Cisna-Majdan.Coś pięknego.Trochę fotek i w dalszą drogę powrotną.Po drodze mijam kilku bikerów,niestety jadących w przeciwnym kierunku,a także osoby które pieszo zwiedzają Bieszczady.Mijam Komańczę i dalej znaną już z czwartkowej wycieczki trasą docieram do Rymanowa Zdrój.Muszę przyznać choć na ok.130 km miałem poważny kryzys to po dotarciu bazy nie odczuwałem zmęczenia.Wycieczka bardzo udana.Pogoda dopisała.Nie mam Gps,ale jestem pewien,że pobiłem ubiegłoroczny rekord przewyższeń z Czech.Nie będę pisał na oko bo tak nie lubię.Niestety szkoda,że był to ostatni dzień wyjazdu.Żal odjeżdżać ale niestety............

Centrum Rymanowa,godz 05:00 © VSV83
Zrzut wody z Zalewu Sieniawskiego nad ranem © VSV83
Góry o poranku © VSV83
Cerkiew Greko-Katolicka w Kulasznem © VSV83
Serpentyny w Kulasznem © VSV83
Widok na góry z podjazdu w Tarnawie Górnej w stronę Leska © VSV83
Most na Sanie w Lesku © VSV83
Widok na San © VSV83
W Lesku © VSV83
Lesko-centrum miasta © VSV83
Synagoga w Lesku © VSV83
Kościól w Lesku © VSV83
Widok na zaporę w Solinie z oddali © VSV83
W Solinie © VSV83
Zapora w Solinie z bliska © VSV83
Jezioro Solińskie,w oddali Polańczyk © VSV83
Widok z zapory solinskiej © VSV83
Widok z zapory solińskiej na San © VSV83
Ja na zaporze solińskiej © VSV83
Widok na Jezioro Solińskie ze strony Polańczyka © VSV83
W Cisnej © VSV83
Cisna-centrum © VSV83
Cisna-Majdan,kolejka wąskotorowa © VSV83
Cisna,budynek Bieszczadzkich Kolejek Leśnych © VSV83
Ciuchcia w wersji mini-Cisna © VSV83
Kolejka wąskotorowa-Cisna Majdan © VSV83
Wagonik © VSV83
Cisna-Majdan, BKL © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy



Komentarze
VSV83
| 19:32 sobota, 19 czerwca 2010 | linkuj Padało to delikatnie powiedziane ale szkoda,planowałem wpaść jeszcze na Magurę Małastowską ale pogoda definitywnie pokrzyżowała plany.Odezwij się na gg w wolnej chwili ok.mam sprawę.
argusiol
| 18:30 sobota, 19 czerwca 2010 | linkuj Super wycieczka. Szkoda tylko, że w poprzednie dni padało.
Przy elektrowni wodnej solina na fotce widać dwa Mi-2 z namalowanymi fikcyjnymi znakami rejestracyjnymi "SP-SAN" i "SP-SOL", jako eksponaty.
VSV83
| 10:56 sobota, 19 czerwca 2010 | linkuj Dzięki,miło że Ci się podobało.
niradhara
| 07:41 sobota, 19 czerwca 2010 | linkuj 200 km po górach to prawdziwy wyczyn. Wielkie gratki! :)
Świetna fotorelacja, oglądałam z prawdziwą przyjemnością.
Pozdrawiam :)

Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edzia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]