Info

Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Maj25 - 0
- 2017, Kwiecień10 - 0
- 2017, Marzec16 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2016, Listopad12 - 0
- 2016, Październik9 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 0
- 2016, Sierpień29 - 0
- 2016, Lipiec20 - 0
- 2016, Czerwiec25 - 0
- 2016, Maj30 - 0
- 2016, Kwiecień9 - 0
- 2016, Marzec15 - 0
- 2016, Luty5 - 0
- 2016, Styczeń2 - 0
- 2015, Grudzień17 - 0
- 2015, Listopad7 - 1
- 2015, Październik12 - 2
- 2015, Wrzesień25 - 5
- 2015, Sierpień40 - 0
- 2015, Lipiec31 - 3
- 2015, Czerwiec22 - 6
- 2015, Maj20 - 0
- 2015, Kwiecień15 - 2
- 2015, Marzec19 - 0
- 2015, Luty5 - 0
- 2015, Styczeń6 - 5
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad13 - 0
- 2014, Październik10 - 4
- 2014, Wrzesień13 - 3
- 2014, Sierpień29 - 11
- 2014, Lipiec23 - 4
- 2014, Czerwiec26 - 23
- 2014, Maj24 - 11
- 2013, Grudzień1 - 4
- 2013, Wrzesień1 - 6
- 2013, Czerwiec31 - 33
- 2013, Maj25 - 6
- 2013, Kwiecień22 - 38
- 2013, Marzec3 - 39
- 2013, Styczeń2 - 10
- 2012, Grudzień13 - 62
- 2012, Listopad26 - 38
- 2012, Październik32 - 45
- 2012, Wrzesień34 - 50
- 2012, Sierpień36 - 40
- 2012, Lipiec33 - 50
- 2012, Czerwiec31 - 21
- 2012, Maj27 - 22
- 2012, Kwiecień26 - 59
- 2012, Marzec31 - 48
- 2012, Luty1 - 3
- 2012, Styczeń1 - 4
- 2011, Grudzień21 - 18
- 2011, Listopad29 - 13
- 2011, Październik27 - 56
- 2011, Wrzesień30 - 32
- 2011, Sierpień21 - 56
- 2011, Marzec6 - 64
- 2011, Luty1 - 3
- 2010, Grudzień2 - 7
- 2010, Listopad17 - 25
- 2010, Październik32 - 34
- 2010, Wrzesień17 - 17
- 2010, Sierpień7 - 24
- 2010, Lipiec13 - 19
- 2010, Czerwiec6 - 4
- 2010, Maj3 - 8
- 2010, Kwiecień10 - 0
- 2010, Marzec1 - 0
- 2009, Listopad3 - 8
- 2009, Październik4 - 14
- 2009, Wrzesień6 - 6
- DST 11.32km
- Czas 00:35
- VAVG 19.41km/h
- VMAX 24.80km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
Dworzec
Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0
Popołudniu wyskoczyłem sobie tylko na dworzec w nadziei iż może upoluję najnowszy "nabytek" ZIK-u Sandomierz,niestety trafiłem tylko na odpoczywającą stonkę Lotos Kolej...SM42-2414 Lotos Kolej odpoczywa na stacji w Tomaszowie Mazowieckim
© VSV83
- DST 60.96km
- Czas 03:06
- VAVG 19.66km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Trextar Diatron
- Aktywność Jazda na rowerze
Falstart
Niedziela, 7 kwietnia 2013 · dodano: 12.04.2013 | Komentarze 6
Na Sławno.
Na początku trasy żałowałem,że nie wyjechałem szosą,w końcu zrobiło się ciepło.Jednak później lodowe koleiny zalegające na leśnych odcinkach,a także śnieg na podjeździe w Sławnie utwierdziły mnie w przekonaniu,że podjąłem słuszną decyzję,inaczej wróciłbym bez zębów.Poza tym potoki na drogach.Nie lubię takich warunków,więc czekam aż podeschnie...Podjazd w Sławnie w zimowej scenerii
© VSV83Końcowy etap podjazdu w Sławnie w zimowej scenerii
© VSV83
- DST 9.84km
- Czas 00:29
- VAVG 20.36km/h
- VMAX 27.60km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
Dworzec
Piątek, 5 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0
Dostałem cynk,że na stacji stoi czerwony szerszeń,więc podskoczyłem z aparatem.
To już czwarty w mojej kolekcji z DB Schenker,tym razem z numerem 66248.Class 66248 DB Schenker na stacji Tomaszów Mazowiecki
© VSV83
- DST 9.84km
- Czas 00:31
- VAVG 19.05km/h
- VMAX 31.30km/h
- Temperatura -4.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
Prima aprilis czyli zima w lany poniedziałek
Poniedziałek, 1 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0
Drugi dzień Świąt Wielkanocnych w niczym nie przypominał lanego poniedziałku.Wczorajsze,intensywne opady śniegu nie pozostawiały żadnych złudzeń,pogoda zwariowała.Upamiętniłem ten "pamiętny" dzień krótkim wyjazdem z samego rana na dworzec,jednak z racji świętowania pusto...Poniedziałek Wielkanocny 01 04 2013
© VSV83
- DST 35.76km
- Czas 01:55
- VAVG 18.66km/h
- VMAX 31.50km/h
- Temperatura 1.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
Spała w Wielką Sobotę
Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 01.04.2013 | Komentarze 2
Trasa:
Tomaszów Maz-Luboszewy-Spała-Ciebłowice Duże-Tomaszów Maz
W Wielką Sobotę tradycyjnie jak co roku wybrałem się na "rajd" po kościołach,aby zobaczyć jak w tym roku wyglądają groby Pana Jezusa.Do Spały pojechałem objazdem przez Luboszewy ze względu na oblodzenie ścieżki rowerowej.Droga czarna jedynie tuż przed samą Konewką na odcinku leśnym zalegają koleiny z lodu.W kościele w Spale najfajniej wygląda warta strażaków przy grobie z takimi fajnymi dużymi toporami.Później przez Ciebłowice Duże,gdzie droga jest o wiele lepsza wróciłem do Tomaszowa i zajrzałem do kościoła w Białobrzegach i na Ludwikowie,po czym wróciłem do domy zajrzawszy jeszcze na dworzec kolejowy.
Jakby nie patrzeć jest to najzimniejsza Wielkanoc jaką pamiętam,i sprawdziły się moje słowa,ze skoro nie ma śniegu na Boże Narodzenie to jest na Wielkanoc...Wielkanoc 2013,najzimniejsza w moim życiu!!!
© VSV83
- DST 18.31km
- Czas 01:19
- VAVG 13.91km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Trextar Diatron
- Aktywność Jazda na rowerze
XBikers-reaktywacja
Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 31.03.2013 | Komentarze 8
Tak naprawdę to był dzień Tomka Goździka,który w 2009 w wyniku nieszczęśliwego wypadku na "swoim" torze złamał kręgosłup dziś wyszedł na prostą i reaktywował stowarzyszenie X-Bikers.
Czapka z głowy...!!!Masa powróca do Tomaszowa po ponad 3-letniej przerwie
© VSV83
- DST 11.36km
- Czas 00:36
- VAVG 18.93km/h
- VMAX 26.10km/h
- Temperatura -7.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
SN81-004 na szlaku Tomaszów Mazowiecki-Opoczno
Niedziela, 10 marca 2013 · dodano: 09.04.2013 | Komentarze 29
Po prawie dwóch miesiącach od "przyjścia" drugiego szynobusy SN81 na stan Łódzkiego Zakładu Przewozów Regionalnych wybrałem się na dworzec aby się nim przejechać do Opoczna i z powrotem.Nie mając żadnej pewności czy akurat będzie ten czyli SN81-004 a nie SN81-006,którym jechałem w grudniu,pojechałem rowerem pomimo iście zimowych warunków aby nie generować ewentualnych dodatkowych kosztów.W połowie drogi na dworzec zaczął sypać dość mocno śnieg a i mrozek trzymał za nos.Szczęście mi dopisało.Na tomaszowskim dworcu stał jeszcze pusty i nieodpalony SN81-004,więc zapiąłem Bianchiego,porobiłem kilka fotek i o 7:50 pojechałem sobie w podróż do Opoczna.Tam podczas 35 minutowej przerwy również pocykałem trochę fotek a opady śniegu nabierały na sile.Do Tomaszowa wróciłem sobie o 9:26 i powoli wróciłem do domu po uprzednim "odkopaniu" roweru ze śniegu.
Zarówno SN81-004 jak i SN81-006 to jednostka bardzo awaryjna.W zeszłym tygodniu widziałem jak szynobus wracał z Opoczna na wstecznym biegu z "zawrotną prędkością" a potem zjechał już normalnie do lokomotywowni w Idzikowicach a ruch przejął bus.
Jednak chodzą słuchy,że w maju ma się pojawić "nowszy" tabor,który ma wyeliminować wspomniane wcześniej sytuacje awaryjne z związane z SN81.
Ciekawe co dadzą i czy w ogóle jest szansa na coś naprawdę nowego...SN81-004 na dworcu w Tomaszowie Mazowieckim
© VSV83SN81-004 na dworcu w Tomaszowie Mazowieckim
© VSV83Wnętrze SN81-004
© VSV83Kabina maszynisty w SN81-004
© VSV83SN81-004 na dworcu w Opocznie
© VSV83SN81-004 na dworcu w Opocznie
© VSV83Poprzedni właściciele SN81-004
© VSV83SN81-004 na dworcu w Opocznie
© VSV83
- DST 36.77km
- Czas 02:07
- VAVG 17.37km/h
- VMAX 30.80km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
Codzienność<263>02 01 13
Środa, 2 stycznia 2013 · dodano: 12.01.2013 | Komentarze 5
Tegoroczna "13" w dacie raczej nie przynosi mi szczęścia.
Już drugiego dnia tego roku jestem zmuszony wyhamować z powodu kontuzji...Węzeł Tomaszów Centrum na drodze S-8 w noc sylwestrową
© VSV83
- DST 121.23km
- Czas 05:42
- VAVG 21.27km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Trextar Diatron
- Aktywność Jazda na rowerze
Afryka
Wtorek, 1 stycznia 2013 · dodano: 11.01.2013 | Komentarze 5
Trasa:
Tomaszów Maz-Radonia-Olimpiów-Wójcin-Krasik-Rożenek-Siucice-Skórkowice-Afryka(i po)-Żarnów-Paradyż-Sławno-Tomaszów Maz
Nowy Rok,nowe plany,nowe inicjatywy...
Czas więc zacząć.
Na dobry początek wybrałem się tam,gdzie teoretycznie powinno być cieplej czyli do Afryki,ale wcale tak ciepło nie było...
Ale po kolei.
Wyjazd do Afryki miał być zrealizowany jeszcze w starym 2012 roku,lecz w końcówce roku ciężko było mi się zebrać pomimo tego,ze aura dopisywała.Z racji iż na Sylwestra po raz kolejny nie wypiłem ani kropli alkoholu mogłem sobie pozwolić na to by po 9 rano wyjechać z domu.Po drodze tradycyjnie już wpadłem na dworzec kolejowy na którym po za szynobusem SN81-006 nic nie było.Do Radoni jechało mi się wyjątkowo ciężko.Raz,ze pod silny wiatr,dwa,że na ciężkim Trexie.W dodatku na drodze zalegało błoto pośniegowe po nocnym przymrozku,a na odcinkach leśnych asfalt był biały,więc trzeba było jechać wolniej co by nie zaliczyć gleby.W Radoni postanowiłem ominąć krajową 12 i skrótem przez Olimpiów dotarłem do Wójcina.Dalej 3 km pomknąłem sobie szosą nr 74,na której pomimo święta ruch był dość sporawy.W Krasiku odbiłem w prawo na Aleksandrów,by po 5 km w Rożenku odbić w lewo na Skórkowice.Boczne drogi dość fajne,z całkiem przyzwoitym asfaltem.Przed 12 bez zatrzymywania minąłem Skórkowice i pojechałem dalej drogą w kierunku Żarnowa.Po około 2 km ukazał się cel mojej wycieczki,o bardzo wdzięcznej nazwie...W Afryce
© VSV83
Z racji,iż od dawna ciekawiło mnie jak wygląda ta cała Afryka zapuściłem się w głąb i jedno co mogę o niej powiedzieć,to oaza ciszy i spokojuAfrykańskie bezdroża
© VSV83Afrykańskie bezdroża
© VSV83Afryka
© VSV83Afrykańskie krajobrazy
© VSV83Afrykańskie zabudowania
© VSV83
Kiedy już sobie dokładnie zwiedziłem tą Afrykę,to postanowiłem,że będę wracał do domu okrężną drogą przez Żarnów.Jadąc wiaduktem kolejowym pod CMK przed wsią Tomaszów(nie mylić z miastem Tomaszów Mazowiecki)zauważyłem czeski elektrowóz 163-042 Oliwia,niestety nie zdążyłem zrobić mu zdjęcia.Szkoda,bo rzadki okaz.No nic,pojechałem dalej.Przed samym Żarnowem po prawej stronie minąłem fajny kamieniołom,obok którego stały zaparkowane dwa Kraz-y,bardzo lubię te radzieckie "potwory".Do Paradyża miałem wracać przez Zdzieszowice,ale z racji zamknięcia przejazdu na CMK droga jest ślepym zaułkiem,więc pozostał mi wariant krajową 74.Szybko dotarłem do Paradyża,a potem do Sławna.Postanowiłem po raz pierwszy w tym roku podjechać pod tamtejszą górkę.W końcowym etapie podjazdu tylnie koło kilkakrotnie mi się umskło,więc podjazd kończyłem jadąc poboczem drogi po piasku.Do domu wróciłem już dobrze znaną trasą kilka minut po 15.
Nowy Rok przywitałem tak jak się powinno,czyli rowerowo.Pomimo 3 stopni na plusie zmarzłem,a to zapewne zasługa zimnego,silnego wiatru.Po drodze spotkałem tylko jednego kolarza,zapewne ze Sławna podczas noworocznej przejażdżki,a tak to pusto na drodze.Zapewne każdy odsypiał sylwestrową zabawę...
Nowy Rok rozpoczęty...!!!
- DST 13.07km
- Czas 00:43
- VAVG 18.24km/h
- VMAX 24.40km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Bianchi
- Aktywność Jazda na rowerze
EPILOG A.D.2012
Poniedziałek, 31 grudnia 2012 · dodano: 31.12.2012 | Komentarze 6
Kończy się rok,kończy się sezon,czas na podsumowanie mijającego roku.
Najważniejszy cel osiągnięty.Przez cały rok nie uległem żadnemu wypadkowi i nie zrobiłem sobie żadnej krzywdy,co mnie niezmiernie cieszy mając na uwadze ten nieszczęsny wypadek z marca 2011,który wyłączył mnie z rowerowania na ponad 5 miesięcy.
17335,31 przejechanych km,773 godziny w siodle,291 wyjazdów w ciągu roku,w tym dwie fantastyczne ale mordercze wyprawy,poznanie się w realu z kilkoma wspaniałymi osobami z BS.Tak w największym skrócie można opisać mijający rok.
A tak to wyglądało z podziałem na miesiące.
Styczeń rozpocząłem od wypadu do Bronisławowa w Nowy Rok.I jak się okazało był to jedyny wyjazd w tym miesiącu,gdyż później przez większość dni padał deszcz a pod koniec miesiąca przyszły siarczyste,iście syberyjskie mrozy...Styczniowy przymrozek
© VSV83
Luty okazał się być najmroźniejszym miesiącem tej zimy.Spadki temperatur poniżej -20 stopni sprawiały,że marzło wszystko co tylko mogło.Gdy już się lekko ociepliło to pod koniec miesiąca rozpocząłem na dobre sezon rowerowy krótkim wypadem na Kopalnię Grudzeń Las.I to także był jedyny wyjazd w tym miesiacu...Kopalnia Grudzeń Las
© VSV83
Marzec to już miesiąc rowerowy "pełną gęba".Wymieniłem napęd w Bianchim po 22 tysiącach km i zaczęły się jazdy na trwającą blisko mnie przebudowę drogi krajowej nr 8 do parametrów drogi ekspresowej S-8.Poza tym zacząłem częściej wpadać na dworzec kolejowy,gdzie czasami łapałem bardzo rzadkie lokomotywy,głównie te spalinowe.W połowie marca było już tak ciepło,że wyciągnąłem szosę i z mocnym akcentem rozpocząłem sezon dalszych szosowych wypadów odwiedzając na początek Miedzianą Górę i Rogowiec,gdzie mieści się Elektrownia i Kopalnia Bełchatów...Porównanie zużytych i nowych cześći (2)
© VSV83Porównanie nowych i zużytych części (1)
© VSV83Z cyklu "Polska w budowie"S-8
© VSV83Na Miedzianej Górze
© VSV83W Rogowcu
© VSV83Duża koparka niedaleko Elektrowni Bełchatów
© VSV83Kominy Elektrowni Bełchatów
© VSV83BR 232 (567) w barwach DB Schenker Rail na tomaszowskich torach
© VSV83
Kwiecień okazał się być iście letnim miesiącem.No może tylko na Święta Wielkanocne zrobiło się zimowo ale to już swego rodzaju pewna tradycja,nie ma śniegu na Boże Narodzenie,jest zatem na Wielkanoc.Po za tym często odwiedzałem dworzec z poszukiwaniu lokomotyw.Wybrałem się również nieco pokibicować na Wielkanocny Wyścig Kolarski do Kłomnic a pod dwudziestym kwietnia rozpocząłem pierwszą tegoroczną wyprawę po Pomorzu odwiedzając wiele ciekawych zakątków województw kujawsko-pomorskiego(najbardziej ulubionego przeze mnie) oraz pomorskiego...Lokomotywa BR 232 (293) na naszych tomaszowskich torach
© VSV83XII Wielkanocny Ogólnopolski Wyścig Kolarski Kłomnice 15 04 12
© VSV83Starówka w Grudziądzu
© VSV83Jeziorko w Tleniu
© VSV83W Czersku
© VSV83W Betlejem
© VSV83Gniew w oddali
© VSV83Ekipa Stali Grudziądz
© VSV83W Kościerzynie
© VSV83Budynek Parowozowni Kościerzyna
© VSV83SP 45-139 w skansenie w Kościerzynie
© VSV83Jedyny zachowany SP47-001 w skansenie w Kościerzynie
© VSV83Rynek w Kościerzynie
© VSV83W Pelplinie
© VSV83W Tucholi
© VSV83Rynek w Tucholi
© VSV83W Chojnicach
© VSV83Bardzo ładna kamienica na chojnickim rynku
© VSV83
Maj przyniósł nieco mniej km niż poprzedni miesiąc.Po powrocie z majówki skupiłem się głównie na pracy,gdyż 10 dniowy wyjazd szarpnął nieco miją kieszenią.Po za tym często bywałem na tomaszowskim dworcu...Widok na Grudziądz z Góry Zamkowej
© VSV83Widok na most B.Malinowskiego w Grudziądzu
© VSV83Rynek w Grudziądzu
© VSV83M62-2006 ZIK-u Sandomierz na stacji w Tomaszowie Maz
© VSV83Spalinowóz Class 66153 DB Schenker na stacji Tomaszów Mazowiecki
© VSV83
Czerwiec zapoczątkował częstsze wizyty w Spale.Na nowo zacząłem odkrywać jej urok.Po za tym po drodze zawsze wpadałem na dworzec i tak minął cały miesiąc skupiony głównie na pracy.Za to w ostatnim dniu rozpocząłem drugą tegoroczną wyprawę,szalenie wymagającą do której przyłączył się Mateusz z Piotrkowa Trybunalskiego,a celem było Roztocze...SU45-156 na stacji Tomaszów Mazowiecki
© VSV83Zmodernizowane EN-ki 57 na stacji Tomaszów Maz
© VSV83W Zwierzyńcu
© VSV83
Lipiec to kontynuacja penetracji Roztocza,której jednak mój kompan nie sprostał z powodu kontuzji.Zawarłem nową znajomość z dróżnikiem ze Zwierzyńca,a potem w drodze powrotnej zatrzymałem się na weekend u Grzesia z Zaklikowa,z którym widziałem się w ubiegłym roku ale tylko wzrokowo w trakcie przelotu przez Zaklików.W końcu należało się poznać osobiście.W drodze powrotnej jak zawsze mogłem również liczyć na Michała.Przez 10 dni na wyprawie przejechałem prawie 1900 km,więc to już nie przelewki.Odwiedziłem wiele fajnych miejsc tzw.ściany wschodniej,w tym bazę LHS na zamojskich Bortatyczach oraz najtrudniejszy podjazd kolejowy jaki widziałem czyli tak zwany kanion w Szozdach.Po powrocie napisał do mnie Paweł,że również zmierza na Wschód rowerem więc zaprosiłem go do siebie i podprowadziłem do Kielc,zaś potem wspólnie odwiedziliśmy Jurajskie Lato Filmowe,bezapelacyjnie najfajniejszą imprezę na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej,a potem wraz z Tomkiem pojechaliśmy do Szydłowca na czasówkę Wyścigu Dookoła Mazowsza.Ponad 3000 tysiące przekręconych km w lipcu świadczy,że to nie były przelewki...W Zamościu
© VSV83Ratusz w Zamościu
© VSV83Hala naprawcza LHS-u na Zamość Bortatycze
© VSV83W Krasnobrodzie
© VSV83W Krasnystawie
© VSV83W Hrubieszowie
© VSV83Cerkiew w Hrubieszowie
© VSV83Szozdy,dzisiejszy cel.
© VSV83ST44 PKP LHS walczące z podjazdem w Szozdach
© VSV83W Biłgoraju
© VSV83Wjazd do Biłgoraja
© VSV83Cerkiew w Wielkiej Woli
© VSV83W Horyńcu-Zdrój
© VSV83Centrum Horyńca-Zdrój
© VSV83Cerkiew w Radrużu
© VSV83W Jarosławiu
© VSV83Rynek w Jarosławiu
© VSV83W Przeworsku
© VSV83W Łańcucie
© VSV83W Leżajsku
© VSV83W Mielcu
© VSV83Starówka mielecka
© VSV83W Stalowej Woli
© VSV83Grająca fontanna na rynku w Tarnobrzegu
© VSV83Zamek w Baranowie Sandomierskim
© VSV83W Sandomierzu
© VSV83Sandomierski rynek
© VSV83Deptak w Kielcach
© VSV83Paweł na wylocie ze Złotego Potoku
© VSV83
Sierpień przyniósł równie dużo km jak lipiec.A to głównie za sprawą Puszczy Mariańskiej,Połańca,oraz Pawła który zaprosił mnie w minionym miesiącu do siebie.Syców Tour to moja kolejna bardzo mocna karta w rowerowaniu,940 km w cztery dni.Tak sie kiedyś jeździło,gdy była szkoła,a życie płynęło beztrosko...W Puszczy Mariańskiej
© VSV83W Połańcu
© VSV83Elektrownia Połaniec
© VSV83W Staszowie
© VSV83W Sycowie
© VSV83W Miliczu
© VSV83Centrum Milicza
© VSV83Krzyż Milenijny na najwyższym wzniesieniu Wielkopolski
© VSV83W Kaliszu
© VSV83Starówka w Kaliszu
© VSV83W Mikstacie
© VSV83RTCN Mikstat
© VSV83W Rychtalu
© VSV83Wieża ciśnień w Kępnie
© VSV83Ratusz w Kępnie
© VSV83Rynek w Byczynie
© VSV83
Wrzesień na początku przyniósł szkolenie na terenie COS w Spale a potem prym wiodła praca.W połowie wrzesnia dotarł do nas parowóz Ol49-69 w parowozowni Wolsztyn,który woził ludzi wagonami retro na dożynki prezydenckie do Spały.I to chyba najważniejsze wydarzenie miesiacą...Hotel Champion na terenie Centalnego Ośrodka Sportu w Spale
© VSV83Parowóz Ol49-69 z Wolsztyna na stacji Tomaszów Mazowiecki
© VSV83Parowóz Ol49-69 na stacji Tomaszów Mazowiecki oczekuje na pierwszy kurs do Spały
© VSV83Parowóz Ol49-69 na stacji Spała
© VSV83
Październik to końcówka sezonu szosowego.Po za tym odważyłem się pojechać w kilka dalszych miejsc wysłużonym Bianchim.Pod koniec miesiąca zaś spadł pierwszy śnieg tej jesieni...W Gowarczowie
© VSV83W Olszamowicach
© VSV83W Malmurzynie
© VSV83W oddali stromy podjazd na Widomę od strony Strawczynka
© VSV83W Drzewicy
© VSV83Zimowy krajobraz w lasach pod Studziankami
© VSV83
Listopad okazał się w miarę pogodny więc nie szczędziłem czasu i sił,bo grzechem byłby nie wykorzystać takiej pogody.Pojechałem do Woli Krzysztoporskiej,Sulejowa,Rogowa,Będkowa,Cieszanowic i Opoczna,poza tym resztę km przekręciłem w pracy...W Woli Krzysztoporskiej
© VSV83Dawny przystanek osobowy na linii kolejowej nr 24 w Woli Krzysztoporskiej
© VSV83Hotel Podklasztorze w Sulejowie
© VSV83W Rogowie
© VSV83Brama wejściowa na stację Rogów Wąskotorowy Towarowy
© VSV83Stacja Rogów Towarowy Wąskotorowy
© VSV83W Cieszanowicach
© VSV83
Grudzień przywitał nas śniegiem i mrozem,wskutek czego mało jeździłem przez pierwszą połowę miesiąca.Wspomnieć muszę iż wraz z nowym rozkładem jazdy PKP wróciły pociągi osobowe do Opoczna,i to druga dobra wiadomość tego roku.Póki co obsługiwane są przez raczej zabytkowy szynobus SN81-006,który dotarł do nas z Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Białymstoku.Szału nie ma,bo ten sprzęt choć atrakcyjny,to często się psuł a na trasę wracała KKA.Bliżej Świąt Bożego Narodzenia nieco sie ociepliło więc powróciłem bo "rowerem łatwiej"...Poranna szadź
© VSV83Oszronione drzewa
© VSV83SN81-006 na dworcu w Tomaszowie Mazowieckim wczesnym rankiem
© VSV83SN81-006 na dworcu w Opocznie
© VSV83SN81-006 jako pociąg relacji Tomaszów Mazowiecki-Opoczno mija semafor wjazdowy na stację Jeleń
© VSV83
Cele na 2013???
Tylko jeden,aby obyło się bez wypadków na rowerze,bo jeśli będzie zdrowie to resztę się "przekręci"...
Życzę Wszystkim aby ten zbliżający się Nowy Rok przyniósł wiele chwil spędzonych na rowerze,wspaniałych przygód podczas rowerowych wypadów,zero defektów podczas jazdy oraz kapitalnej aury do rowerowania.
"Koniec wieńczy dzieło..."
A.D.2012