Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi VSV83 z miasteczka Tomaszów Mazowiecki. Mam przejechane 62675.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy VSV83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 69.78km
  • Czas 02:28
  • VAVG 28.29km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela,podziwianie jesieni.

Niedziela, 17 października 2010 · dodano: 17.10.2010 | Komentarze 0

Na Sławno

Pierwotnie miało być dziś coś innego ale wyszło tak jak wyszło.Nadal rozpiera mnie jakaś energia,czuję się teraz rewelacyjnie.W dużym stopniu to chyba zasługa przepięknej polskiej złotej jesieni.Pogoda kapitalna do jazdy.Na leśnych odcinkach nieco zwalniałem podziwiając przepiękne kolory mieniących się w słońcu liści.To mi się podoba.Muszę znaleźć nieco więcej czasu aby wybrać się w porządne lasy w świętokrzyskie,tam dopiero widać zapewne jesień.Powrót niestandardowy czyli przez miasto.


Kategoria Trening


  • DST 72.23km
  • Czas 02:31
  • VAVG 28.70km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota,poniekąd weekend w plecy.

Sobota, 16 października 2010 · dodano: 16.10.2010 | Komentarze 0

Na Sławno

Kapitalna pogoda do jazdy.Jednak jestem nieco wkurzony,ponieważ kolejny raz dałem się zrobić w wała przez zapowiadaczy pogody.Na początku tygodnia straszyli opadami w ten weekend a tu nic,ani kropli z nieba.Opady owszem były....ale liści z drzew.Szkoda,mógłbym wykorzystać szansę i skoczyć jeszcze gdzieś dalej,póki świeci słońce.Nadal czuję się podjarany,im bliżej końca sezonu naszła mnie coraz mocniejsza chęć do jazdy.Nie straszne mi zimno ani wiatr,który dawał dziś mocno znać o sobie, byle było sucho.W Sławnie na górce spotykam trenującego zawodnika naszego Startu i wracamy razem.Tym razem powrót przez miasto.


Kategoria Trening


  • DST 75.74km
  • Czas 02:35
  • VAVG 29.32km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bonus w tygodniu.

Piątek, 15 października 2010 · dodano: 15.10.2010 | Komentarze 0

Na Sławno

Udało mi się dziś w końcu wyskoczyć ciut dalej.Kapitalna pogoda sprawia,że ciągle czuję się niewyżyty rowerowo.Gdyby nie jutrzejsze pesymistyczne prognozy pogody wybrałbym się dalej.Im bliżej końca sezonu zaczyna mi się jeździć coraz lepiej.Na niedzielę trzeba więc będzie coś wykombinować.Szkoda siedzieć w domu gdy za oknem świeci jeszcze słoneczko.


Kategoria Trening


  • DST 37.50km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<15>14 10 10

Czwartek, 14 października 2010 · dodano: 14.10.2010 | Komentarze 0

Nadal pięknie,rankiem mglisto,tak tajemniczo.Zabrałem ze sobą aparat aby trochę pofocić ale nic ciekawego nie przykuło mej uwagi.Dzień zacząłem z myślą,że po pracy skoczę sobie jeszcze na Sławno.Niestety,o tej porze to już za późno,nie zdążę wrócić przed zmrokiem.Może jutro?

Dziś takie małe święto,przekroczyłem w tym roku na BS 6 tysięcy km,choć w rzeczywistości jest troszkę więcej,gdyż codzienność zacząłem wpisywać od niedawna.

Wskazania licznika
-poprzednie 937,3 km
-obecne 974,8km




  • DST 19.60km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<14>13 10 10

Środa, 13 października 2010 · dodano: 13.10.2010 | Komentarze 0

Kolejny przepiękny dzień podczas tegorocznej jesieni,niestety brak czasu na coś"większego"...

Wskazania licznika
-poprzednie 917,7 km
- obecne 937,3 km




  • DST 33.60km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<13>12 10 10

Wtorek, 12 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0

Rankiem straszliwa mgła,potem już cieplej.Kolejny dzień złotej ,polskiej jesieni...

Wskazania licznika
-poprzednie 884,1 km
-obecnie 917,7 km




  • DST 19.40km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<12>11 10 10

Poniedziałek, 11 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0

Dziś już zdecydowanie chłodniej niż w weekend.Podoba mi się świat pobielony porannym szronem.Po za tym kiepskie samopoczucie,chyba będę chory.....

Wskazania licznika
-poprzednie 864,7 km
-obecne 884,1 km

Poranne widoki © VSV83




  • DST 137.09km
  • Czas 05:20
  • VAVG 25.70km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazowieckie(dzień 2)-Powrót

Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 2

TRASA:
Czersk-Ostrowik-Czersk-Coniew-Czaplin-Prażmów-Grójec-Mogielnica-Nowe Miasto-Rzeczyca-Tomaszów Maz

Noc zleciała jak burza.Z Czerska wyjeżdżam o 8:20 kierując się nad Wisłę.Od początku wału w oczy rzucają się olbrzymie kłody i masy korzeni zakleszczonych w wierzbach .Zostały one naniesione przez wodę najprawdopodobniej podczas tegorocznej powodzi.Sporo tego towaru,niektóre kłody drzew mają średnicę dużej pizzy,o korzeniach nie wspomnę.Poranne,świeże,mroźne nadwiślańskie powietrze orzeźwia lepiej niż miętowa guma do żucia.Naprawdę fajne uczucie tak z rana pokręcić się nad wodą.Potem wracam do Czerska pod zamek Książąt Mazowieckich,kilka fotek i o 9:20 czas powrotu.We wsi Coniew odbijam w lewo na Czaplin,przecinam 50 i drogą 683 kieruję sie do Prażmowa.To raczej droga lokalna,dziwię się początkowo nawierzchni,równa jak stół,jakby wczoraj kładzona.Po około 7 km przestaje się dziwić a zmuszony zostaje do urządzenia sobie coś w rodzaju zawodów przełajowych,gdyż skończył się śliczny asfalt a zaczął śliczniutki,żółciutki piasek.Nie da się jechać ,więc rower pod pachę i z buta.Po ok 2,5 km znów pojawia sie nawierzchnia ,więc już jest gid.Przyznam,że taka sytuacja na drogach wojewódzkich mnie już spotkała w województwie kujawsko-pomorskim.Jest to trochę wkurzające ale nic.Dojeżdżam do Prażmowa,Grójca skąd mam wiatr w plecy aż do Nowego Miasta,więc z licznika nie schodzi poniżej 40 km/h.W Nowym Mieście na moment pod Biedronkę i dalej do domu.



PODSUMOWANIE

Wycieczka bardzo udana.Przede wszystkim dopisała pogoda,rewelacja,oby podczas tej jesieni jeszcze takowa była.Przez 2 dni przekręciłem 315 km.Zobaczyłem dużo fajnych,ciekawych miejsc( w tym po części zasługa Adama,któremu chcę podziękować za pełnienie roli przewodnika i wspólną jazdę było miło===>>>DZIĘKI WIELKIE<<<===)Na koniec dodam,że Wisła przyciąga mnie jak magnes więc w tym roku jeszcze się przy niej pojawię.

W kierunku Wisły © VSV83
Pozostałości po wielkiej wodzie z maja i czerwca © VSV83
Nad Wisłą w Ostrowiku © VSV83
Nad Wisłą w Ostrowiku © VSV83
Pustynia wiślana © VSV83
Podjazd pod skarpę wiślaną w Czersku © VSV83
Kościół w Czersku © VSV83
Zamek Książąt Mazowieckich w Czersku © VSV83
Droga wojewódzka nr 683,tu czas się zatrzymał........ © VSV83
Kościół w Mogielnicy © VSV83
Na drodze Rzeczyca-Spała,kolory jesieni. © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy


  • DST 177.90km
  • Czas 07:31
  • VAVG 23.67km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazowieckie(dzień 1)-Sobotowe włóczenie

Sobota, 9 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0

TRASA:
Tomaszów Maz-Rzeczyca-Nowe Miasto-Mogielnica-Grójec-Prażmów(odtąd z adamem95mtb)-Piaseczno(i po)-Konstancin Jeziorna(i po)-Ciszyca-Konstancin Jeziorna-Piaseczno(dalej sam)-Konstancin Jeziorna-Góra Kalwaria-Czersk


Realizując konsekwentnie swój plan wyjazdów rowerowych wybrałem się tym razem pod stolicę.Wyjazd z domu o 7:30.Rankiem zimno ale założywszy na siebie wszystkie szmatki,jakie miałem,chłodu nie odczuwam.Jest mi ciepło,za to z nosa leci jak z kranu.Idzie chusteczka za chusteczką,staje się to upierdliwe.Po drugie duża ilość ubrań tak jakby ogranicza mi swobodę ruchu.Czuję się tak jakbym trochę był skrępowany ale w końcu coś za coś.Nie spieszę się zbytnio,czasu mam full.Tym razem nie jest daleko.Od Nowego Miasta do Grójca mam pod wiatr,ale nie narzekam,powoli do przodu.W Grójcu trochę kluczę szukając właściwego szlaku czyli drogi nr 722 w kierunku Piaseczna.W Prażmowie robię postój,za moment dojeżdża Adam i dalej to on po części przejmuje rolę przewodnika.Objeżdżamy Piaseczno,następnie zajeżdżamy do domu Adama,gdzie kasuję obiad===>>>DZIĘKUJĘ<<<===Następnie jedziemy do pobliskiego Konstancina Jeziornej na tutejsze tężnie.Park tężniowy strasznie mi się podoba.Cisza,spokój idealne miejsce na totalny relaks.Żal mi opuszczać to miejsce,bezapelacyjnie Konstancin Jeziorna to najfajniejsze miasto jakie widziałem podczas tej wycieczki.Z pewnością kiedyś tu jeszcze wrócę,może na dłużej.Potem kręcimy nad Wisłę do Ciszycy.Po drodze mijamy sporo rowerzystów na szosówkach.Ideane miejsce do treningów,praktycznie zerowy ruch.Godzina 16:30,zaczyna robić się późno.Odstawiam Adama do Piaseczna.Dziękujemy sobie za wspólną jazdę,pa pa i zjeżdżam ponownie do Konstancina,gdzie drogą 724 kieruję się na Górę Kalwarię.Po drodze łapie mnie zmrok,więc zakładam kamizelkę odblaskową,przykładam światła i dalej już wolniej ze względu na dziury.W Górze Kalwarii robię zakupy,mijam rondo i po paru minutach jestem w Czersku.Duży problem sprawia mi zlokalizowanie mojego miejsca noclegowego po zmroku,choć byłem tu parę razy.Numery idą w"cały świat".Jeżdżę w tą i tamtą stronę i nic.Dopiero w sklepie otrzymuję wskazówki jak mam jechać i po chwili jestem na miejscu.Uff,czuje się zmęczony jest po 19.Cały dzień przyniósł kapitalna pogodę,w sam raz na taką wycieczkę.Cieszę się,że nie zmarnowałem tak pięknego weekendu.

W Konstancinie Jeziornej © VSV83
Zegar słoneczny w parku tężniowym © VSV83
Zabytkowe tężnie w Konstancinie Jeziornej © VSV83
W parku tężniowym © VSV83
Nad Wisłą w Ciszycy © VSV83
Wieczorem w Czersku © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy


  • DST 27.50km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<11>08 10 10

Piątek, 8 października 2010 · dodano: 08.10.2010 | Komentarze 0

Poranki coraz zimniejsze.Zamieniłem standardową czapkę z daszkiem na beret z antenką i miało nie wiać już tak mocno a nadal jest huraganowy wiatr.Poza tym gid.No i weekend zapowiada się obiecująco....

Wskazania licznika
-poprzednie 837,2 km
-obecne 864,7 km