Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi VSV83 z miasteczka Tomaszów Mazowiecki. Mam przejechane 62675.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy VSV83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.20km
  • Czas 02:32
  • VAVG 15.87km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<56>07 09 11

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 2

Dziś prawdziwie jesiennie na dworze.Troszkę zmokłem.




  • DST 25.20km
  • Czas 01:24
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<55>06 09 11

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 0

Minął dzień.Coś jakoś oklapłem z sił ostatnio.




  • DST 39.07km
  • Czas 02:13
  • VAVG 17.63km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<54>05 09 11

Poniedziałek, 5 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 0

Oj,z rana jakoś ciężko się jechało po weekendzie,potem było już ok.




  • DST 192.48km
  • Czas 06:45
  • VAVG 28.52km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z Puław

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 2

Trasa:
Puławy-Dęblin-Słowiki-Kozienice-Głowaczów-Białobrzegi-Potworów-Tomaszów Maz

Pobudka o 5:30,szybkie mycie i śniadanie.Ostatecznie w drogę powrotną wyruszam o 6:40.Nieco cieplej niż wczoraj.O 7:30 jestem w Dęblinie,gdzie kieruję się na dworzec PKP.Tam tracę ok. 40 minut siedząc na ławce.Strasznie mi się tam spodobało.Pociągi przejeżdżają na stacji niczym samochody,jeden odjeżdża,drugi przyjeżdża.Kible PR i KM,IC i towarowe,fajnie duży ruch na torach.Dęblin to duży węzeł kolejowy.No dobra ale trzeba jechać dalej.W Kozienicach ściągam niektóre ciuchy,bo zaczyna robić się gorąco.Miałem zamiar podjechać pod Elektrownię Kozienice ale odpuściłem.Noga za bardzo nie podawała.Do Głowaczowa wlokę się ok 25-28 km/h.Tam kupuję sobie picie i 5 biszkoptów na wagę i dostaję po nich takiego powera,że nie wiadomo kiedy jestem już w Białobrzegach,gdzie urządzam sobie 20 minutową przerwę.Po skasowaniu 4 bananów i wypiciu dopalacza siły wróciły.Podjazd w Grzmiącej poszedł mi bez problemu.I tak dojechałem do Poświętnego,gdzie robię ostatnie tankowanie na tej wycieczce.W Inowłodzu kieruję się na Królową Wolę by objechać ścieżkę rowerową do Spały,po której nie bardzo lubię jeździć.No i melduje się domu o 15:15.

PODSUMOWANIE
Wyjazd poniekąd miał być sprawdzianem wytrzymałości fizycznej po tak długiej przerwie spowodowanej wypadkiem.W perspektywie zbliżającego się urlopu chciałem wiedzieć na czy stoję.414,55 km w dwa dni,średnia wyszła nie najgorsza,więc chyba nie jest źle.Przy okazji spotkałem się ze znajomymi.
ANIU I KAMILU,DZIĘKI ZA WSPÓLNĄ JAZDĘ.
Wypad udany.

Most kolejowy na Wieprzu pod Dęblinem © VSV83
Widok na most kolejowy na Wiśle w Dęblinie-ujęcie z torowiska © VSV83
PKP Dęblin © VSV83
Wisła w Dęblinie © VSV83
Piękna aleja w drodze do Głowaczowa © VSV83
Elektrownia Kozienice w oddali © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy


  • DST 222.07km
  • Czas 07:53
  • VAVG 28.17km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kazimierz Dolny

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 3

Trasa:
Tomaszów Maz-Potworów-Białobrzegi-Głowaczów-Kozienice-Słowiki-Puławy-Kazimierz Dolny(i po)-Puławy(i po)
(na odcinku Kazimierz Dolny-Puławy z Anią i Kamilem)


Jak to zwykle we wrześniu bywa w ramach "nowej świeckiej tradycji"na odwiedziny czeka Kazimierz Dolny.W tym roku jednak był to wypad inny,bowiem nie zorganizowano kapitalnej imprezy jaką było niewątpliwie Święto Chmielu,na które to corocznie się udawałem w "pielgrzymce".Czemu?Nie mam zielonego pojęcia.

Wyruszam rano o 4:45.Pieruńsko zimno.Pomimo grubej,jesiennej kurtki marznę.Po 6 rano tuż przed wiaduktem kolejowym w Małoszycach do kasku wpadła mi "pszczółka Maja"i upiłowała w głowę.Auć,szybko wyjmuję żądło ale szczypie jak cholera.Z upływem kolejnych minut zaczyna robić się cieplej,gdy wychodzi słońce.Jadę sobie dalej,jadę i tak właściwie dłuższy postój urządzam sobie dopiero w Kozienicach.Do Puław docieram o 12.Kieruję się na bulwar,niedaleko barki u Bosmana by nieco odpocząć.Tam uwalam się na ławce,niestety spokój zakłóca mi taki jeden "psychiczny"pytając się po 15 razy kogo mają jutro grzebać w przy starym moście.(akurat coś tam kopią po lewej stronie mostu.)Nosz k....a,odpocząć nie dadzą.O 12:50 spadam do Kazimierza.Ludzi jak to w weekend full.Kręcę się nieco po rynku i po bulwarze.Po 14 spotykam się tam z Anią i Kamilem,którzy właśnie kręcili się tam w terenie.Urządzamy krótką debatę na bulwarze,po której w trójkę wracamy na Puławy.Odnotować należy,iż w Parchatce położyli nowy dywanik,chwali się.W Puławach jedziemy do bankomatu bo poczułem nagły brak gotówki,potem na kebaba koło Galerii Zielonej i wracamy na Kilińskiego,gdzie po zrobieniu zakupów przeze mnie żegnam się Anią i Kamilem i spadam do SSM na Włostowicką..Po zostawieniu "walizek"sunę prędko na most JPII i Dęblińską wracam do SSM na Włostowicką.

Minął dzień.Jakoś zmęczenia nie czułem,jednak o 19:30 urwał mi się film.

PKP Bąkowiec © VSV83
W Puławach © VSV83
Wisła w Puławach © VSV83
Barka u Bosmana © VSV83
Widok na most im.prezydenta Mościckiego z bulwaru © VSV83
Historyczny wodowskaz na puławskim bulwarze © VSV83
Wisła w Kazimierzu © VSV83
Bulwar nadwiślański w Kazimierzu © VSV83
Rynek w Kazimierzu © VSV83
Galeria Zielona w Puławch © VSV83
Most JP II w Puławch © VSV83
W Puławach © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy


  • DST 26.36km
  • Czas 01:32
  • VAVG 17.19km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codziennośc<53>02 09 11

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 02.09.2011 | Komentarze 0

Minął dzień.Mogłoby być nieco cieplej.




  • DST 36.31km
  • Czas 02:22
  • VAVG 15.34km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<52>01 09 11

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 02.09.2011 | Komentarze 0

I mamy wrzesień.
Chciałbym aby był to miesiąc przełomowy.W dodatku zaczyna mi się rozjaśniać sytuacja z urlopem.Jest dobrze.




  • DST 30.64km
  • Czas 01:46
  • VAVG 17.34km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<51>31 08 11

Środa, 31 sierpnia 2011 · dodano: 01.09.2011 | Komentarze 0

Rano straszna zimnica było 8 stopni Brrrr...Jesień zbliża się nieubłaganie.

No i wypadałoby podsumować sierpień,praktycznie od połowy sierpnia tysiaczka zrobiłem,i choć szału z formą jakoś nie ma to chęci na jeżdżenie raczej mi nie brakuje.Ciekawe co przyniesie nam wrzesień?




  • DST 24.48km
  • Czas 01:26
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<50>30 08 11

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 0

Znacznie się ochłodziło,jesień za pasem.




  • DST 44.29km
  • Czas 02:41
  • VAVG 16.51km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codzienność<49>29 08 11

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 4

Myślałem,że będzie lajtowo,a znalazłem się aż na Jeleniu.Moją uwagę zwrócił opuszczony semafor na bocznicy na Kopalnię Biała Góra.Po zasięgnięciu języka dowiedziałem się,że bocznica jest ciągle użytkowana,a niedawno temu leciała stonka z Białej Góry.

PKP Jeleń © VSV83
Bocznica kolejowa na kopalnię Biała Góra © VSV83