Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi VSV83 z miasteczka Tomaszów Mazowiecki. Mam przejechane 62675.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy VSV83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 16.80km
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Bianchi
  • Aktywność Jazda na rowerze

W las

Sobota, 23 października 2010 · dodano: 23.10.2010 | Komentarze 7

Krótko ale w konkretnym celu,do lasu zobaczyć co poczynia w nim jesień.Przez cały dzień pięknie na dworze.Cieplutko jak na październik.Niestety,tutejszym lesie nie zobaczyłem takiej jesieni na jaką liczyłem więc jutro wybiorę się w prawdziwe lasy.

Wskazania licznika
-poprzednie 135,3 km
-obecne 152,1 km

W lesie © VSV83
Zachód słońca © VSV83





Komentarze
raq23
| 18:24 sobota, 23 października 2010 | linkuj Tak, wiem znam to uczucie :)
VSV83
| 17:40 sobota, 23 października 2010 | linkuj Zawzięcie i zacięcie jest ważne w tej "branży"Wiatr potrafi skutecznie "umilić "jazdę a na terenach położonych "wyżej"poziomu morza to dopiero potrafi dać w kość.
raq23
| 17:03 sobota, 23 października 2010 | linkuj Oj tam nie pokręci, trzeba mieć zawzięcie. Wczoraj wiało 30 km/h i jechałem z koksem, ale po 3km rundy pod górę ;p
VSV83
| 16:53 sobota, 23 października 2010 | linkuj Byle nie za mocno wiało bo się nie pokręci rowerem.
raq23
| 16:45 sobota, 23 października 2010 | linkuj Spokojnie. Wystarczy tylko dobry wiatr i będzie ich masa :) Czas pokaże!
VSV83
| 16:43 sobota, 23 października 2010 | linkuj Zgadza się,coś cienko w tym lasku gdzie byłem widać jesień.
raq23
| 16:35 sobota, 23 października 2010 | linkuj Ta druga fotka niesamowita :) Miałeś rację co do jesieni w Bieszczadach. Tutaj jest o wiele więcej liści niż w tym skromnym lasku na pierwszym zdjęciu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]