Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi VSV83 z miasteczka Tomaszów Mazowiecki. Mam przejechane 62675.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 44050 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy VSV83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 229.00km
  • Czas 08:39
  • VAVG 26.47km/h
  • VMAX 51.39km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 6912kcal
  • Podjazdy 1437m
  • Sprzęt DEMA VENTTO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sieniów

Sobota, 20 sierpnia 2016 · dodano: 07.01.2017 | Komentarze 0

Trasa:
Tomaszów Maz-Sławno-Paradyż-Skórkowice-Grębenice-Jacentów-Radoszyce-Grzymałków-Malmurzyn-Oblęgór-Sieniów-Oblęgór-Malmurzyn-Piaski-Mniów-Stąporków-Końskie-Gowarczów-Petrykozy-Opoczno-Inowłódz-Tomaszów Maz

Z Michałem na odcinku Oblęgór-Stąporków.

Jako,że to mój ostatni dalszy wyjazd rowerowy w tym roku,chciałem by było to coś konkretnego.Padło na Sieniów w paśmie oblęgorskim.Nie bardzo wiedziałem jak tam dojechać,więc o pomoc poprosiłem Michała .Ale po kolei...

Z domu wyjeżdżam sobie przed 7.Do Paradyża trasa bez historii,byle przed siebie.Dalej kieruję się na lokalną drogę przez Skórkowice do Grębenic.Tuż za Paradyżem widać niszczycielską siłę czerwcowej nawałnicy.Setki tysięcy połamanych drzew.Las praktycznie zniknął wzdłuż drogi na odcinku ponad 5 km.Szok!Z Grębenic do Jacentowa jadę drogą nr 74.Niechętnie teraz korzystam z tej części trasy ze względu na liczne wypadki ostatnimi czasy.W Radoszycach tradycyjnie przejeżdżam skrzyżowanie "na wprost" i znowu się gubię.Po wyjeździe z dość zatłoczonych sobotnich Radoszyc lecę w stronę Grzymałkowa.Zaczynają się konkretniejsze górki więc jest fajnie.W Grzymałkowie dokupuję wodę i na Malmurzyn.Podjazd od strony Piasków zaliczony na raz ale z trudem.W końcówce trzyma te 8% na ponad 300 metrach.Zjazd na Oblęgór i po chwili pojawia się mój przewodnik i jedziemy sobie na pobliski Sieniów.Miało być stromo,ale nie myślałem,że aż tak.Podjazd raczej krótki ale wymagający.15% twardo trzyma na liczniku.Zaliczam go na dwa razy,gdyby nie ten plecak...40 minut odpoczynku i wracamy.Postanawiam,że odprowadzę młodego do MG.Tam zostaję postawiony przed "faktem dokonanym" i zaproszony na obiad.Z Stąporkowa wyjeżdżam o 14:40.Jeszcze na krótko na Czarniecką Górę,i potem przez Końskie i Gowarczów w stronę domu.W pobliżu Inowłodza odcina mnie totalnie.Pół godziny leżę plackiem pod jakimś partyzanckim pomnikiem usytuowanym przy drodze nr 726.Już dalej na totalnym luzie docieram do domu o godzinie 18:00...

Ze względu na brak wolnego czasu było to ostatni tak daleki wyjazd w 2016 roku.Teraz czas na inne sprawy...
Tak więc w 2016 udało mi się zaliczyć wszystkie konkretniejsze podjazdy w "swojej okolicy" czyli Górę Kamieńsk,Altanę,Hutę,Malmurzyn i Sienów...

Wiatrołomy za Paradyżem (1)
Wiatrołomy za Paradyżem (1) © VSV83Wiatrołomy za Paradyżem (2)
Wiatrołomy za Paradyżem (2) © VSV83Wiatrołomy za Paradyżem (3)
Wiatrołomy za Paradyżem (3) © VSV83Wiatrołomy za Paradyżem,las znikł z powierzchni na ponad 5km odcinku wzdłuż drogi
Wiatrołomy za Paradyżem,las znikł z powierzchni na ponad 5km odcinku wzdłuż drogi © VSV83


Kategoria Dalsze wyprawy



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ymnie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]